Z roku na rok liczba ogólnodostępnych defibrylatorów wzrasta, mimo to w wielu miejscach wciąż ich brakuje. AED można znaleźć na dworcach, lotniskach, galeriach handlowych, a coraz częściej również w kościołach. Świątynie są obiektami, w których regularnie gromadzi się wiele osób. Około 36-39% Polaków uczestniczy w niedzielnych mszach. Zdecydowana większość to osoby w wieku średnim oraz starsze, czyli należące do grupy osób o zwiększonym ryzyku nagłego zatrzymania krążenia.
Zasłabnięcia w kościele – to zdarza się często
Większość osób regularnie uczęszczających na msze święte była kiedyś świadkami zasłabnięcia w kościele. Są to sytuacje powszechne i przeważnie niezagrażające życiu, ale pewien procent utrat przytomności wiąże się tu z zatrzymaniem krążenia.
W kościołach, ze względu na liczbę osób, które przychodzą na mszę, jest duszno i tłoczno. Część wiernych uczestniczy we mszy, nie zjadłszy wcześniej żadnego posiłku (to relikt dawnych zwyczajów, do 1953 roku komunię przyjmowano wyłącznie na czczo). Do tego starsze osoby są obciążone różnymi przypadłościami, zwłaszcza nadciśnieniem, cukrzycą, chorobami serca, nowotworami itd. To wszystko sprawia, że kościoły są miejscami, w których zachodzi zwiększone ryzyko omdleń oraz nagłych zdarzeń kardiologicznych.
AED i apteczka pierwszej pomocy na wyposażeniu kościołów i miejsc kultu
Defibrylatory pojawiają się w coraz większej liczbie miejsc, nie tylko tych świętych. Niezwykle cieszą nas wszelkie inicjatywy polegające na zapewnieniu bezpieczeństwa społeczeństwu, wychodzące od księży lub od parafian. Defibrylatory dostępne są nie tylko podczas nabożeństw, ale i przez całą dobę. Dzięki temu mogą zostać wykorzystane do pomocy udzielanej nie tylko parafianom, ale też mieszkańcom bądź turystom.
Oprócz defibrylatorów AED w miejscach kultu znajdują się też dobrze wyposażone apteczki. W tych najbardziej obleganych są również punkty medyczne obsługiwane przez kwalifikowanych ratowników.
Niestety nadal nie wszędzie jest idealnie, defibrylatorów wciąż brakuje, zwłaszcza w mniejszych parafiach. A przecież byłoby to idealne miejsce, o którym wiedziałby każdy mieszkaniec wsi lub miasteczka.
AED w każdym kościele: czy to realne?
Bardzo często to oddolne inicjatywy parafian mają największą szansę na powodzenie. Dlatego gorąco zachęcamy, by zwrócić się do proboszcza lub zaprzyjaźnionego księdza z propozycją zamontowania defibrylatora AED w kościele. Ze składki na tacę można kupić bardzo dobre urządzenie, które przysłuży się każdemu parafianinowi. Warto też wyjść z propozycją uzyskania dofinansowania z urzędu miasta, gminy, z Caritasu oraz z innych organizacji. Dzięki temu rozwiązaniu kościoły nie tylko staną się bezpieczniejsze, ale i zyskają wizerunkowo.
Jednym z przykładów realizacji z projektu Budżetu Obywatelskiego jest zakup i montaż 17 defibrylatorów AED w gminach Wieliczka i Biskupice. Dzięki zainteresowaniu i mobilizacji obywatelskiej urządzenia zamontowane zostały w budynkach użyteczności publicznej oraz w kościołach w Wieliczce św. Klemensa, św. Sebastiana, w parafiach w Gorzkowie, Byszycach, Grabiu, Pawlikowicach, Raciborsku, Sierczy, Strumianach i Podstolicach. Natomiast w gminie Biskupice defibrylatory zakupiono do parafii w Łazanach, Bodzanowie i Biskupicach.
Zachęcamy do tego, by zwrócić się do naszej fundacji z prośbą o pomoc w pozyskaniu dofinansowania na defibrylatory. Z przyjemnością wskażemy różne możliwości. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule o sposobach finansowania. Nie tylko pomagamy w zdobyciu funduszy, ale również w wyborze najlepszego modelu. Prowadzimy też szkolenia z obsługi.