Przyjrzyjmy się nieco bliżej zagadnieniu hipotermii oraz postępowaniu w przypadku konieczności udzielenia pomocy osobie poszkodowanej, dotkniętej działaniem, niskich temperatur.

Podstawowe informacje

Hipotermia jest stanem organizmu, w którym temperatura ciała obniża się do 35°C bądź niżej. Ciężka hipotermia może doprowadzić do zgonu w mechanizmie zaburzeń ośrodkowego układu nerwowego, zaburzeń rytmu serca oraz oddychania.

Osobami najbardziej narażonymi na działanie niskich temperatur są osoby starsze, osoby nadużywające alkoholu i środków psychoaktywnych, niemowlęta oraz dzieci, ze względu na brak w pełni wytworzonych mechanizmów termoregulacji oraz małą masę ciała, osoby z zaburzeniami psychicznymi czy chorobami współistniejącymi.

W hipotermii łagodnej, poszkodowany skarżyć się będzie na ból głowy, mięśni, zaburzenia równowagi, koncentracji, zauważyć możemy drżenia mięśniowe.

Gdy temperatura ciała spada jednak poniżej 32°C, poszkodowany może doświadczać ogólnego spowolnienia, ospałości, zaburzeń świadomości. W stadium ciężkiej hipotermii nie dostrzeżemy drżeń mięśniowych.

W kolejnych etapach zwykle następuje zatrzymanie ośrodka oddechowego, zaburzenia rytmu serca oraz utrata przytomności.

Wyróżnia się 5 stopni hipotermii:

  • I stopień (HT1) – temperatura głęboka ciała wynosi 32–35°C. Poszkodowany jest w pełni przytomny, w logicznym kontakcie; występują drżenia mięśniowe. Ogrzanie powoduje szybki powrót do dobrej formy, natomiast dalsze wychłodzenie będzie pogłębiało hipotermię.
  • II stopień (HT2) – temperatura głęboka ciała wynosi 28–32°C. Pojawiają się zaburzenia świadomości, apatia, zaburzenia mowy i koordynacji, ustanie drżeń mięśniowych. Ciśnienie skurczowe może spaść poniżej 90 mmHg i mogą pojawić się zaburzenia rytmu serca.
  • III stopień (HT3) – temperatura głęboka ciała wynosi 24–28°C. To bardzo poważny stan zagrażający życiu. Dochodzi do utraty przytomności, ale jeszcze zachowane są funkcje życiowe. Istnieje wysokie ryzyko zaburzeń akcji serca i niewydolności oddechowej. Tętno może być trudno wyczuwalne, a oddechy płytkie i rzadkie.
  • IV stopień (HT4) – temperatura głęboka ciała wynosi <24°C. Dochodzi do zatrzymania krążenia, brak objawów życiowych. Należy natychmiast rozpocząć resuscytację oraz wdrożyć procedurę ogrzewania poszkodowanego.
  • V stopień (HT5) – zgon, czyli pewne objawy śmierci.

Pierwsza pomoc – czyli jak przeciwdziałać zimnu?

W sytuacji, w której stajemy w obliczu konieczności udzielenia pierwszej pomocy osobie wychłodzonej, w hipotermii, powinniśmy pamiętać o kilku podstawowych zasadach.

Po pierwsze, powinniśmy unikać gwałtownego przemieszczania osoby poszkodowanej – raptowne zmiany pozycji mogą bowiem prowadzić do poważnych zaburzeń rytmu serca. Jednocześnie nie wolno opóźniać ewakuacji poszkodowanego, aby ten jak najszybciej znalazł się w bezpiecznym miejscu, gdzie można będzie wdrożyć procedurę ogrzewania.

Musimy też pamiętać, że niewskazane jest zbyt szybkie ogrzewanie poszkodowanego. Najlepszym sposobem jest usunięcie mokrej odzieży, jeśli to możliwe, zabezpieczenie chorego przed utratą ciepła (okrycie poszkodowanego, ochrona przed wiatrem – warto zaopatrzyć naszą apteczkę w folię ratunkową). Nie powinniśmy pocierać ciała poszkodowanego w celu ogrzania – unikamy wszelkich gwałtownych ruchów, ogrzewamy stopniowo! Warto wykorzystać chemiczne ogrzewacze (polecamy wyposażyć w nie apteczkę), nie powinny być jednak kładzione na gołe ciało. Dobrym sposobem na rozgrzanie będzie też wykorzystanie termoforów, należy to jednak robić stopniowo i również nie na gołe ciało. Jeżeli istnieje możliwość transportu do ciepłego pomieszczenia, a chory jest mocno wychłodzony, nie należy od razu go umieszczać w najcieplejszym miejscu, lecz najpierw w przedsionku, dopiero po wstępnym ogrzaniu przenieść do cieplejszego pomieszczenia.

Jeśli osoba poszkodowana jest przytomna, możemy spróbować podać jej ciepłe płyny. Bardzo dobrze sprawdzi się na przykład ciepła herbata z cukrem. Pod żadnym pozorem nie wolno natomiast podawać alkoholu. Rozgrzewające właściwości alkoholu to niebezpieczny mit, a takie postępowanie może tylko zaszkodzić, gdyż alkohol powoduje szybsze wychłodzenie.

Pamiętajmy też, że każdy przypadek hipotermii, ze względu na możliwe różnorakie powikłania, wymaga hospitalizacji – wezwijmy więc pomoc!

Więcej na temat postępowania w hipotermii przeczytasz tutaj.

Odmrożenia

Przy długotrwałym przebywaniu w ujemnej temperaturze, części ciała, które są najsłabiej ukrwione oraz najsłabiej okryte (palce, nos, stopy) mogą zostać odmrożone. Dzieje się tak na skutek długiego przebywania w warunkach ujemnej temperatury, zwłaszcza gdy panuje wysoka wilgotność powietrza lub silny wiatr. Nieodpowiednie ubranie niewystarczająco izoluje od warunków atmosferycznych i może dojść do groźnych odmrożeń. Wyróżniamy 4 stopnie odmrożeń:

  • I stopień odmrożenia jest przejściowy i charakteryzuje się zaburzeniem krążenia krwi na skutek obkurczenia naczyń krwionośnych. Miejsce odmrożenia jest zimne, blade, pojawia się obrzęk, towarzyszy mu uczucie drętwienia i pieczenia.
  • II stopień odmrożenia to stan, gdy doszło do uszkodzenia zewnętrznych struktur skóry. Pojawiają się pęcherze zawierające płyn surowiczy, czasami z domieszką krwi. Nasilają się obrzęki i zasinienia.
  • III stopień odmrożenia to już martwica skóry, a czasami też głębszych tkanek. Pojawiają się trudno gojące rany.
  • IV stopień odmrożenia to martwica głębszych struktur, aż do kości. Odmrożenia tego stopnia są groźne i w wielu przypadkach nie jest możliwe uratowanie odmrożonej części ciała.

W przypadku odmrożenia I stopnia wystarczającym postępowaniem jest systematyczne, powolne ogrzewanie odmrożonego miejsca. Jednak, gdy pojawiają się rany, pęcherze i zmiany martwicze, takie miejsce należy zabezpieczyć jałowym opatrunkiem oraz unieść kończynę w celu zmniejszenia obrzęku. Następnie przetransportować poszkodowanego do najbliższego SOR-u, a jeżeli stan poszkodowanego to uniemożliwia – wezwać pogotowie ratunkowe.

Zatrzymanie krążenia w hipotermii

Jeśli poszkodowany nie reaguje i nie oddycha – powinniśmy przystąpić do prowadzenia akcji ratunkowej. Istnieje bardzo duża szansa powodzenia akcji resuscytacyjnej, nie wahajmy się więc przystąpić do działań. Jeśli istnieje możliwość dostarczenia defibrylatora AED, poprośmy jednego ze świadków, by udał się po urządzenie. Następnie przystąpmy do 30 uciśnięć klatki piersiowej i 2 wdechów ratunkowych (pamiętajmy – jeśli nie czujemy się komfortowo, bezpiecznie bądź wystarczająco przeszkoleni, zajmijmy się wyłącznie uciśnięciami klatki piersiowej).

Musimy też być świadomi faktu, że w hipotermii zwiększa się sztywność klatki piersiowej. Dlatego prowadzenie uciśnięć oraz wentylacji może w związku z tym być trudniejsze. Pamiętajmy więc o zaangażowaniu pozostałych świadków zdarzenia. Zmieniajmy się średnio co około 2 minuty – po tym czasie bowiem efektywność uciśnięć spada – albo nawet częściej.

Gdy AED zostanie dostarczone, postępujmy zgodnie z komunikatami. Istnieją przypadki skutecznej reanimacji osoby poszkodowanej i późniejszego wypisu ze szpitala bez ubytków neurologicznych nawet po 6 godzinach reanimacji i ogrzewania, dlatego trzymajmy się zasady: nikt nie jest martwy, dopóki nie jest ciepły i martwy.

AED w okolicy baner