Myślenicka Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Psami (GPR Myślenice) to stowarzyszenie, które od 2016 roku zajmuje się ratowaniem i poszukiwaniem osób zaginionych w terenie otwartym – w lesie, na łąkach i w terenach górzystych. Oprócz ratownictwa, GPR organizuje szkolenia mające na celu zapobieganie wypadkom oraz zajmuje się propagowaniem wzorców i postaw w zakresie umiejętnego korzystania ze środowiska naturalnego.
Dzięki kolejnej prospołecznej inicjatywie stowarzyszenia, mieszkańcy powiatu myślenickiego wzbogacili się o dziesięć defibrylatorów AED, które zamontowane zostały w najbardziej kluczowych dla regionu miejscach. Wszystko za sprawą wygranej w III edycji Małopolskiego Budżetu Obywatelskiego. O to, jak wyglądała ścieżka zwycięskiego projektu w BO zapytaliśmy jednego ze współzałożycieli GPR w Myślenicach – Krzysztofa Druzgałę.
Skąd wziął się pomysł na zgłoszenie projektu do budżetu obywatelskiego?
KD: Do całej inicjatywy zgłoszenia projektu do Małopolskiego BO (Budżetu Obywatelskiego) zainspirował nas Projekt AED, z którym współpracujemy już drugi rok. Jako Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza (GPR), podobny wniosek składaliśmy do tej pory dwukrotnie, ale w Myślenicach. Wydawać by się mogło, że szlaki mamy już przetarte. Rzeczywistość jednak bardzo szybko to zweryfikowała, gdyż okazało się, że proces zgłoszenia takiego projektu w Krakowie wygląda zupełnie inaczej.
Jak więc tym razem wyglądała procedura składania wniosku?
KD: Najpierw napisaliśmy wniosek. W nim zawarliśmy takie informacje jak: opis projektu, rezultaty i korzyści z jego realizacji oraz propozycje miejsc, w których defibrylatory mogą być rozlokowane. Ponadto, przygotowaliśmy również wycenę proponowanego projektu w oparciu o założenia regulaminu budżetu obywatelskiego. Kolejnym krokiem było zebranie odpowiedniej liczby głosów poparcia od mieszkańców subregionu podhalańskiego, w którego skład wchodzi powiat myślenicki. Gdy udało się skompletować wszystkie dokumenty, wniosek trafił do komisji weryfikacyjnej. Ona miała za zadanie sprawdzić, czy zgłaszany projekt spełnia wszystkie wymagania formalne i przede wszystkim, czy będzie służyć mieszkańcom.
W jaki sposób zbierane były głosy i czy trudno było przekonać mieszkańców do wsparcia tego projektu?
KD: Głosy zbieraliśmy w wersji papierowej, ale była także możliwość głosowania przez Internet. Niestety wielu ludzi wciąż nie wie, czym jest budżet obywatelski, czemu służy i że oddanie głosu nic ich nie kosztuje. Dlatego w tym przypadku, znamienną rolę w zachęcaniu społeczności do wsparcia projektu odegrała lokalna promocja. Rozwieszanie plakatów w przestrzeni publicznej, rozpowszechnianie idei i całego pomysłu wśród znajomych, ale także wszelakie informacje udostępniane za pośrednictwem Facebooka – wszystko to przyczyniło się do spotęgowania zaangażowania mieszkańców powiatu oraz finalnie do wygranej całego projektu w budżecie obywatelskim.
Czy inne podmioty/instytucje, w których interesie również była wygrana projektu, wspierały Wasze stowarzyszenie w działaniach promocyjnych?
KD: Wsparcie płynęło z każdej strony, od wszystkich instytucji, które były zainteresowanie przyjęciem defibrylatorów AED w swoich placówkach. Szkoły, kościoły i tym podobne miejsca gromadzą pokaźne wspólnoty, które wykazały ogromne chęci do głosowania ZA. Bez odpowiedniej liczby głosów, projekt nie ma szans na wygraną i nie będzie realizowany, dlatego zaangażowanie lokalnych społeczności jest i było w tym przypadku fundamentalne.
Wspomniał Pan, że GPR współpracuje z Projekt AED już prawie dwa lata. Jak wyglądała Wasza kooperacja podczas zgłaszania udziału w Budżecie Obywatelskim?
KD: Owszem, z zespołem Projektu AED znamy się nie od dzisiaj. Często goszczą na organizowanych przez nas cyklicznych manewrach, wygłaszają prelekcje i edukują w zakresie udzielania pierwszej pomocy i obsługi defibrylatorów AED. To również oni podsunęli nam pomysł zgłoszenia projektu do Małopolskiego Budżetu Obywatelskiego. Okazali nam naprawdę dużą pomoc, przede wszystkim w dopełnieniu wszystkich formalności – pomogli stworzyć wniosek, opisać projekt, przygotować kosztorys i finalnie wdrożyć cały pomysł. Nie mam wątpliwości, że bez wsparcia Projekt AED byłoby nam o wiele trudniej zawalczyć o wygraną w budżecie obywatelskim.
Jako Projekt AED, zapewniamy naszym partnerom nie tylko wsparcie formalne czy merytoryczne, ale także sprzętowe. Pomagamy pisać wnioski, przeprowadzamy szkolenia w ramach festynów i lokalnych imprez, a także udostępniamy fantomy oraz defibrylatory treningowe dla celów pokazowych.
Chcesz mieć wpływ na to, gdzie w Twojej okolicy znajdzie się AED? Sprawdź, jak możesz współtworzyć Projekt AED!