Świadomość społeczna w zakresie udzielania pierwszej pomocy wzrasta, i to widać. Coraz więcej osób potrafi pomóc poszkodowanemu, wie, jak przeprowadzić resuscytację, co to jest AED i jak z niego korzystać czy wreszcie: jakie są numery alarmowe. W 2012 roku Europejska Rada Resuscytacji stwierdziła, że gdyby więcej ludzi umiało udzielać pierwszej pomocy w nagłym zatrzymaniu krążenia, nawet 100 000 osób rocznie w Europie mogłoby żyć.

NZK jest główną przyczyną śmierci w Europie

Każdego roku nagłe zatrzymanie krążenia (z różnych przyczyn) występuje u około 350 000 – 700 000 osób. Najnowsze dane skłaniają się w stronę tej wyższej liczby. W Polsce liczba zgonów w wyniku NZK to około 40 000 rocznie.

U poszkodowanych, u których doszło do nagłego zatrzymania krążenia, bardzo często występuje defibrylacyjny rytm serca. Gdy ocena rytmu odbywa się w krótkim czasie po NZK i w sytuacji, gdy na miejscu znajduje się AED, migotanie komór stwierdza się aż w 76% przypadków. Każda minuta opóźnienia w wykonaniu defibrylacji powoduje spadek przeżywalności o 3-4%.

Główne przyczyny nagłego zatrzymania krążenia w populacji ogólnej wśród osób dorosłych, to przede wszystkim choroba niedokrwienna serca i kardiomiopatie. Czynnikami ryzyka nagłych zgonów sercowych są przede wszystkim płeć, wiek, czynniki genetyczne, a także czynniki ryzyka rozwoju choroby wieńcowej, ponadto otyłość brzuszna, czynniki psychospołeczne, palenie tytoniu, zaburzenia lipidowe, nadciśnienie tętnicze i cukrzyca.

Garść statystyk

W wytycznych resuscytacji 2021 można znaleźć statystyki dotyczące pozaszpitalnego zatrzymania krążenia i wyniki badań wykonanych w ramach projektu Europejskiego Rejestru Zatrzymania Krążenia (EuReCa, European Registry of Cardiac Arrest), w których uczestniczyło 29 krajów. Rejestry prowadzone są w ok. 70% europejskich krajów, ale zakres gromadzonych danych jest zróżnicowany. Rzeczywista częstość występowania NZK w Europie nie jest znana, ponieważ nie wszędzie dochodzi do interwencji zespołów ratownictwa medycznego, a poziom prowadzenia dokumentacji jest różny.

Ze zgromadzonych danych wynika, że resuscytacja jest podejmowana lub kontynuowana przez ZRM w około 50-60% przypadków, natomiast czynności podejmowane przez osoby postronne, w uśrednieniu sięgały wskaźnika 58%. Wskaźnik przeżycia poszkodowanego z NZK do czasu wypisu ze szpitala to z kolei średnio 8%, ale waha się w zależności od kraju od 0 do 18%.

Niestety na niskim poziomie pozostaje wykorzystanie automatycznego defibrylatora AED i wynosi zaledwie średnio 28% przypadków.

W Polsce częstotliwość występowania zatrzymania krążenia na 100 000 mieszkańców wynosi 170 przypadków, a częstotliwość podejmowania resuscytacji na 100 000 mieszkańców 97 przypadków (2016 rok).

Wczesna defibrylacja i jej znaczenie

Od momentu wystąpienia NZK do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego i podjęcia przez ratowników skutecznych działań mija od kilku do kilkudziesięciu minut. Wszystko zależy od dostępności zespołu i odległości, którą musi przebyć. Służbom medycznym dotarcie do poszkodowanego w mieście średnio zajmuje do 8 minut, a do poszkodowanego poza miastem – nawet do 15.

Przypomnijmy, że w mózgu dochodzi do nieodwracalnych zmian już po 3 minutach od zatrzymania krążenia. 10 minut zatrzymania krążenia bez RKO i defibrylacji prowadzi do śmierci (czas ten może się nieco zmieniać ze względu na temperaturę otoczenia i mechanizm, w jakim doszło do NZK). Jest więc niezwykle istotne, by nie zwlekać z wczesnym rozpoczęciem działań ratowniczych. Im wcześniej zostanie podjęta resuscytacja i wdrożona defibrylacja, tym szanse na przeżycie poszkodowanego są większe.

Niestety statystyki pokazują, że wykorzystanie AED w Europie nadal jest na stosunkowo niskim poziomie. Jak wynika z ze statystyk gromadzonych w projekcie EuReCa (29 krajów) urządzenie zostało użyte w średnio 28% przypadków NZK, chociaż wskaźnik ten różni się w zależności od kraju i miasta.

Niezwykle ważne jest, aby zwiększać świadomość społeczną w zakresie AED, zarówno w Polsce, jak i w Europie oraz promować powszechny dostęp do defibrylatorów i rozwijać ich sieć. Wczesna defibrylacja jest istotnym elementem łańcucha przeżycia, a bez niej pacjent ma znacznie mniejsze szanse nie tylko na powrót krążenia, ale w ogóle na wypis ze szpitala. AED umożliwiają wydawanie poleceń głosowych, co dodatkowo zwiększa skuteczność RKO, a ciągła analiza rytmu serca minimalizuje konieczne przerwy w RKO do 1-2 sekund.

Coraz więcej osób wie, jak udzielać pierwszej pomocy. I bardzo dobrze!

Świadomość tego, jak istotne jest podjęcie resuscytacji przez świadka zdarzenia w sytuacji NZK ma ogromne znaczenie. RKO prowadzone przez świadka znacząco przyczynia się do wzrostu wskaźników przeżycia z dobrym wynikiem neurologicznym. Powszechny dostęp do wiedzy na temat udzielania PP, częstotliwość różnego rodzaju kursów PP oraz coraz gęstsza sieć automatycznych defibrylatorów AED do użytku publicznego sprawiają, że przeżywalność osób z NZK zauważalnie rośnie.

Na uwagę zasługuje również fakt, że na system PRM składają się nie tylko jednostki Pogotowia Ratunkowego, ale też wiele innych służb, które są stale przeszkalane w zakresie udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy. Osoby takie często są najwcześniej na miejscu zdarzenia. Mimo to łańcuch przeżycia nadal opiera się przede wszystkim na przypadkowych świadkach, mających pierwszy kontakt z osobą poszkodowaną i umiejących przeprowadzić skuteczną resuscytację. Im więcej takich osób będzie i im lepszy będzie dostęp do AED w miejscach publicznych, tym większe szanse, że odsetek zgonów w wyniku NZK będzie malał.

Źródła:

  1. Anders, J.: Wytyczne resuscytacji. Podstawowe zabiegi resuscytacyjne u osób dorosłych oraz automatyczna defibrylacja zewnętrzna, Polska Rada Resuscytacji, Kraków (2015) s. 104-121.
  2. Monografia Zachorowalność i umieralność na choroby układu krążenia a sytuacja demograficzna Polski wydana przez Rządową Radę Ludnościową w grudniu 2015 roku pod redakcją naukową prof. Zbigniewa Strzeleckiego oraz prof. Janusza Szymborskiego.
  3. dr n. med. Sławomir Pilip, mgr Anita Wójcik, dr n. med. Grzegorz Michalak, dr n. med. Robert Gałązkowski, Wiedza w zakresie resuscytacji krążeniowo-oddechowej u osób zatrudnionych w wybranych jednostkach współpracujących z systemem państwowego ratownictwa medycznego, Ratownictwo medyczne i medycyna katastrof, t. 38, nr 2, 2015, s. 133–141,
  4. Polska Rada Resuscytacji, Informacja Prasowa 2013: Gdyby więcej ludzi umiało udzielać pierwszej pomocy w nagłym zatrzymaniu krążenia, 100,000 osób rocznie w Europie mogłoby żyć – twierdzi Europejska Rada Resuscytacji.
  5. Europejska rada Resuscytacji i Polska Rada Resuscytacji, Wytyczne resuscytacji 2021: Epidemiologia zatrzymania krążenia w Europie, rozdz. 5 Kraków 2021, s. 5-18.
  6. Europejska rada Resuscytacji i Polska Rada Resuscytacji, Wytyczne resuscytacji 2021, Kraków 2021, s. 14-16.

AED w okolicy baner