Historia defibrylacji mogłaby się zacząć już w 1771 roku, gdy Luigi Galvani odkrył, w jaki sposób prąd elektryczny działa na mięśnie. Chociaż do wynalezienia defibrylatora była jeszcze bardzo daleka droga, to sama idea została zaszczepiona w ludzkiej świadomości. Wyraz tego można odnaleźć w powieści z 1818 roku „Frankenstein albo: Współczesny Prometeusz” Mary Shelley. A potem nadszedł rok 1947…

Trudne początki

Wiele wynalazków ma korzenie w zwykłym przypadku, i tak było również z defibrylacją. Prądu początkowo używano do uśmiercania bezpańskich psów, ale w międzyczasie odkryto, że można go użyć również do ożywiania zwierząt. W 1899 roku dwaj fizjolodzy, J.L. Prevost i F. Batelli, wykazali, że niewielkie wstrząsy prądu elektrycznego wywołują migotanie komór u zwierząt, a większe impulsy elektryczne przywracają rytm zatokowy. W 1930 roku inżynier elektryk William Bennett Kouwenhoven opracował metodę defibrylacji, ale na człowieku wypróbowano ją dopiero kilkanaście lat później.

W późniejszych latach kardiochirurg Claude Beck natrafił na badania Carla J. Wiggersa, fizjologa pracującego w Western Reserve. Fizjolog ten wykonywał na zwierzętach testy, polegające na przepuszczaniu prądu elektrycznego przez serce. Po uważnym przestudiowaniu badań, w 1947 roku Claude Beck po raz pierwszy zastosował impuls elektryczny przepuszczony przez serce 14-letniego chłopca, u którego podczas operacji wystąpiło migotanie komór. Działanie okazało się skuteczne i otworzyło bramę do zintensyfikowanych badań nad zagadnieniem defibrylacji.

Pierwszy model defibrylatora

W 1957 roku użyto pierwszego defibrylatora, ale ten był wielki, nieporęczny i działał na prąd zmienny, przez co stanowił duże zagrożenie. W 1962 roku został przetestowany defibrylator zasilany prądem stałym. Kolejne lata przynosiły nowe możliwości, a w 1973 roku powstał przenośny defibrylator ważący zaledwie 7,5 kg, co było imponującym wynikiem, zważywszy na to, że wcześniejsze wersje ważyły ok. 44 kg. Mimo że do współczesnych defibrylatorów, a zwłaszcza tych automatycznych wciąż było daleko, to pierwsze kroki zostały poczynione.

Jak powstał automatyczny defibrylator zewnętrzny?

Aby AED przyjął formę, jaką ma obecnie i by urządzenie mogło być obsługiwane przez każdego, musiało zostać wprowadzonych kilka ulepszeń technicznych, które ostatecznie zostały zrealizowane w 2001 roku. Co się musiało wydarzyć?

Sama idea defibrylatora dostępnego dla każdego powstała już w 1990 roku. Urządzenie było jednak zbyt ciężkie i skomplikowane w obsłudze. Wcześniej, w 1981 roku, powstał manualny defibrylator wyposażony w wyświetlacz EKG i komunikaty głosowe, jednak obsługiwać go mógł tylko wykwalifikowany personel medyczny. Aby defibrylator mógł być używany przez osoby nieprzeszkolone, niezbędne było wypracowanie kilku elementów, którymi charakteryzują się współczesne urządzenia. Są to:

  • bardzo niska waga, nieprzekraczająca kilku kilogramów (dziś to około 2-2,5 kg),
  • automatyczna analiza i rozpoznawanie rytmu serca nadającego się do defibrylacji;
  • brak możliwości przypadkowego wyzwolenia impulsu elektrycznego;
  • niskie koszty produkcji (początkowo urządzenia były drogie, jednak z biegiem czasu taniały, obecnie koszt popularnych modeli AED wynosi około 5 000 zł).

Dopiero gdy powyższe warunki zostały spełnione, można było mówić o prawdziwych automatycznych defibrylatorach zewnętrznych dostępnych do użytku publicznego. Obecnie żyjemy w czasach niezwykłego rozwoju technologicznego, a defibrylatory AED nie tylko są powszechnie spotykane w przestrzeni publicznej, ale też wyposażane są w coraz to nowsze i przydatne funkcje, jak np. analiza rytmu serca bez konieczności przerywania resuscytacji, czy asystent RKO. Wszystko to sprawia, że osoby po nagłym zatrzymaniu krążenia mają większe szanse na przeżycie.

Źródła:

  1. M. Wieczorski, Aktualne rozwiązania w zakresie defibrylacji i kardiowersji, Acta Bio-Optica et Informatica Medica 3/2009, vol. 15
  2. College of Arts and Sciences; Claude Beck, defibrillation and CPR, https://artsci.case.edu/dittrick/online-exhibits/explore-the-artifacts/claude-beck-defibrillation-and-cpr/

AED w okolicy baner