Sezon zimowy zbliża się wielkimi krokami. A wówczas otwierając drzwi mieszkania, marzymy o cieple, gorącym prysznicu i grubych skarpetach. Wielu z nas posiada również w swoich domach piecyki gazowe. Niestety, równie wielu z nas nie posiada czujnika tlenku węgla. Jak rozpoznać tlenek węgla i uniknąć zatrucia?

Dlaczego tlenek węgla jest tak niebezpieczny?

Wszyscy wiemy, że do życia potrzebujemy tlenu. Elementem zawartym w naszej krwi odpowiedzialnym za transportowanie tlenu do komórek jest hemoglobina, która wiąże się z cząsteczkami tlenu. Tlenek węgla również wiąże się z hemoglobiną. Problemem jest jednak to, iż wiąże się z nią 250 razy łatwiej niż tlen.

Dlatego jeśli w naszym organizmie znajduje się pewna ilość tlenku węgla, cząsteczki tlenu nie będą miały możliwości dotarcia do komórek z pomocą hemoglobiny, bo ta transportować będzie wyłącznie tlenek węgla. Transportować go będzie zamiast tlenu do wszystkich komórek, do serca, mózgu…

Jak rozpoznać zatrucie tlenkiem węgla?

Pierwszymi objawami zatrucia tlenkiem węgla są: ból głowy, nudności, wymioty, zaburzenia równowagi i świadomości. Mogą wystąpić również zaburzenia rytmu serca czy takie objawy niedokrwienia mięśnia sercowego jak ból wieńcowy czy trudności w oddychaniu.

Objawem alarmującym jest nagła utrata przytomności, szczególnie przez osobę znajdującą się w pomieszczeniu z piecem gazowym. W takiej sytuacji nie mamy wątpliwości, co jest najbardziej prawdopodobną przyczyną zasłabnięcia.

Jak postępować?

W sytuacji, w której rozpoznaliśmy zatrucie tlenkiem węgla, powinniśmy natychmiast wyłączyć dopływ gazu do pieca gazowego, otworzyć wszystkie okna w mieszkaniu oraz usunąć poszkodowanego ze strefy niebezpiecznej.

Pamiętajmy, że tlenek węgla jest niebezpieczny także dla nas!

Natychmiast należy wezwać pogotowie ratunkowe, które zostanie wysłane na miejsce wraz z oddziałem straży pożarnej. Wezwanie służb jest niezwykle ważne, ponieważ odtrutką na tlenek węgla jest tlen, w który wyposażony jest każdy zespół pogotowia ratunkowego czy straży pożarnej. Straż pożarna sprawdzi szczelność piecyka gazowego oraz zadecyduje o ewentualnej ewakuacji pozostałych mieszkańców.

W oczekiwaniu na służby ratunkowe obserwujmy osobę poszkodowaną, pamiętając o tym, by chronić ją przed wychłodzeniem. Jeśli osoba ta jest nieprzytomna, układamy ją w pozycji bezpiecznej oraz monitorujemy jej czynności życiowe.

Lepiej zapobiegać, niż leczyć!

Sezon grzewczy tuż za rogiem. Jeśli posiadasz w swoim domu piecyk gazowy, koniecznie zaopatrz się w czujnik tlenku węgla! Może on uratować życie zarówno Tobie, jak i Twojej rodzinie. Bądźmy świadomi zagrożeń i eliminujmy je zanim wystąpią!

AED w okolicy baner